Pomiń nawigację
Logotype of Inter CarsLogotype claim of Inter Cars

Moda na gaz?

2017-11-02

Jedna z największych europejskich firm przewozowo-logistycznych, Grupa Jost, złożyła zamówienie na 500 samochodów ciężarowych IVECO Stralis NP zasilanych gazem ziemnym. Czyżby duże firmy przewozowe odwracały się od Diesla?

To największy dla IVECO kontrakt na ciężarówki zasilane gazem ziemnym. Stralisy NP do przewozów długodystansowych będą zasilane skroplonym gazem ziemnym (LNG), paliwem obecnie uznawanym za jedyną alternatywę dla oleju napędowego na masowym rynku. Pierwsze 150 samochodów wejdzie do eksploatacji w 2018 roku, a całe zamówienie zostanie zrealizowane do 2020 roku. Zastąpią one 4- i 5 letnie samochody z silnikami Diesla w liczącym 1400 ciężarówek i 3000 naczep parku pojazdów belgijskiego przewoźnika. Firma użytkuje już 132 Stralisy, w tym dwa zasilane sprężonym gazem ziemnym (CNG).

- To ważny punkt zwrotny w naszej działalności, ponieważ rozpoczynamy strategiczny proces rezygnacji z uzależnienia od oleju napędowego na rzecz „zielonej” logistyki. Oczekują tego nasi klienci, którzy domagają się bardziej zrównoważonego transportu - powiedział Roland Jost, właściciel Grupy Jost.

Zapotrzebowanie na gaz ziemny szybko rośnie w całej Europie. Niemieckie Ministerstwo Transportu i Infrastruktury Cyfrowej (BMVI) wskazało LNG jako najlepsze rozwiązanie w długodystansowych przewozach drogowych w krótkim okresie oraz w perspektywie najbliższych 10–15 lat. W przypadku eksploatacji Stralisa NP na gazie ziemnym ze źródeł kopalnych emisja CO2 jest do 10% niższa w porównaniu wartościami odnotowywanymi dla pojazdów z analogicznymi silnikami Diesla — w zależności od specyfiki eksploatacji i składu gazu. W przypadku stosowania biometanu bilans emisji jest korzystniejszy nawet o 95%. Dzięki technologii gazu ziemnego poziom emisji cząstek stałych jest śladowy, a emisja NOx jest o 50% niższa w porównaniu z eksploatacją silników Diesla na długich trasach. Silniki samochodów zasilanych gazem ziemnym są też o 50% cichsze, co ułatwia realizację dostaw w strefach zurbanizowanych.

Jeśli gazowy trend się utrzyma, również polskie firmy transportowe operujące na rynkach międzynarodowych będą musiały zaopatrzyć się w pojazdy dalekobieżne zasilane gazem. Natomiast warsztaty będą musiały nauczyć się obsługi silników zasilanych gazem, w przypadku Iveco są to jednostki napędowe z zapłonem iskrowym.

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Send by email