Pęknięcie tarczy hamulcowej. W jaki sposób do niego dochodzi?
Prekursor
2009-02-28
Przetarg ogłoszony przez wojsko na produkcję pojazdu ciężarowego wygrały „Zakłady Mechaniczne Ursus”. Pojazd, o ładności 2,5 t., produkowano na licencji firmy Societa Ligure Piemontem Automobili-Torino.
Zgodnie z wojskowymi założeniami samochód był nieskomplikowany konstrukcyjnie i prosty w obsłudze. Podajemy kilka przykładów. Dolna część dwudzielnej miski olejowej miała zdejmowaną pokrywę pozwalającą na wymianę panewek korbowodowych bez konieczności wyjmowania silnika. Odkręcenie korka spustowego oleju w misce olejowej o 2 obroty powodowało odsłonięcie kanaliku, którym spływała gromadząca się na dnie woda.
W głowicy bezpośrednio nad zaworami wkręcane były od góry żeliwne korki, w których umieszczono gniazda świec zapłonowych i kraników spełniających rolę dekompresatorów. Ich średnica, większa niż grzybków zaworów, pozwalała na wyjmowanie wypalonych, bądź uszkodzonych zaworów bez konieczności demontażu głowicy.
Polscy inżynierowie dokonywali wielu zmian konstrukcyjnych. Ich pomysłem była chłodnica złożona z kilku segmentów. W razie uszkodzenia jednego z nich (na polu walki) można było szybko wymienić go na nowy. Zamiast tłumika drgań skrętnych w tarczach sprzęgła zastosowano małe sprzęgło płytkowe umieszczone między sprzęgłem, a wałkiem sprzęgłowym. Jego zadaniem była redukcja naprężeń występujących w układzie przeniesienia napędu i zwiększenie jego trwałości.
Oryginalnym rozwiązaniem była konstrukcja tylnego mostu napędowego, którego trwałość zwiększono przez zastosowanie przekładni głównej o podwójnej redukcji. Napęd kierowany był najpierw na pierwszą, konwencjonalną przekładnię z kołem talerzowym i wałkiem atakującym, a potem na drugą, o zazębieniu czołowym, w której umieszczony był mechanizm różnicowy. Bodaj najbardziej prostym rozwiązaniem był hamulec „górski” w postaci pręta stalowego, który wbijał się w ziemię, gdy kierowca uruchomił go dźwignią w kabinie.
Pojazd był napędzany benzynowym, 4-cylindrowym silnikiem o pojemności skokowej 2873 cm3 i mocy 35 KM. Łącznie wyprodukowano około tysiąca sztuk tych pojazdów i na początku lat. 30. zaprzestano ich produkcji.
Zdjęcie i rysunek udostępnione przez Andrzeja Glajzera autora książki "Samochody ciężarowe Ursus 1928- 1930".