2023-01-26
Jak oszczędzać paliwo?
2015-11-05
Zdaniem Daimler Trucks, korzystając z dostępnych na rynku elementów, zużycie paliwa nowoczesnego ciągnika siodłowego z naczepą można zmniejszyć o dwucyfrowy wskaźnik procentowy. Taki wniosek wyciągnięto z testów drogowych, które przeprowadziła firma.
Daimler Trucks przeprowadził serię testów we współpracy z wiodącymi niemieckimi firmami transportowymi. Obejmowały one przewóz prawdziwych towarów na prawdziwych trasach, przy realnych warunkach drogowych. Ich przebieg szczegółowo monitorowała organizacja badawcza DEKRA, która określiła warunki badań, przeprowadziła pomiary i oceniła wyniki.
Dwa ciągniki siodłowe Mercedes-Benz Actros wraz z naczepami zoptymalizowane na potrzeby testów Efficiency Run zużyły o około 12-14% mniej paliwa od standardowych kombinacji ciągnika i naczepy jeżdżących we flotach poszczególnych firm w 2014 r. Testy zorganizowane w ramach projektu „Efficiency Run” udowodniły, że zużycie paliwa można zdecydowanie ograniczyć, i to niewygórowanym kosztem, skupiając się nie tylko na optymalizacji jednostki napędowej ciągnika siodłowego, ale na pojeździe jako całości.
W teście wzięły udział standardowe ciągniki siodłowe Actros 1842 oraz Actros 1845 z seryjnymi zespołami napędowymi. Zostały połączone ze zoptymalizowanymi pod względem masy naczepami Krone Eco, także od dawna oferowanymi w sprzedaży. Prócz niższej masy własnej, wynikającej z wykorzystania z przodu i z tyłu aluminium zamiast stali, na potrzeby Efficiency Run naczepy Eco zostały zoptymalizowane aerodynamicznie - otrzymały boczne panele, składane tylne spojlery (Wabco OptiFlow Tail), zaokrągloną osłonę przeciwnajazdową, lekkie, aluminiowe podpory oraz okapnik. Przy okazji zdemontowano schowki i zastosowano ogumienie o obniżonych oporach toczenia.
Oszczędzamy
Wszyscy producenci samochodów użytkowych muszą stawić czoła nowym, unijnym celom emisji CO2 dla transportu drogowego towarów. Zakładają one, że emisja dwutlenku węgla w latach 2005-2030 spadnie o 30%. Z tego względu niezbędne jest wdrożenie nowej strategii - koncentrowanie się wyłącznie na ciągniku siodłowym już nie wystarczy. W realizację tej strategii muszą włączyć się producenci samochodów użytkowych, dostawcy nadwozi i ogumienia, firmy logistyczne oraz politycy. Celem jest optymalizacja całego zespołu/systemu transportowego. Poza ciągnikiem siodłowym obejmuje ona naczepę (np. wymiary i masy, opór powietrza, lekkość konstrukcji), opony (np. opory toczenia, ciśnienie powietrza, zastosowanie pojedynczego ogumienia) oraz paliwo (np. biopaliwo, gaz ziemny). Już w latach 30. XX wieku opracowano teoretyczne podstawy aerodynamiki pojazdów. Co więcej, budowano nawet takie pojazdy. Bardzo słusznie, że po latach powraca się do zapomnianych zasad i reguł.
Dwa ciągniki siodłowe Mercedes-Benz Actros wraz z naczepami zoptymalizowane na potrzeby testów Efficiency Run zużyły o około 12-14% mniej paliwa od standardowych kombinacji ciągnika i naczepy jeżdżących we flotach poszczególnych firm w 2014 r. Testy zorganizowane w ramach projektu „Efficiency Run” udowodniły, że zużycie paliwa można zdecydowanie ograniczyć, i to niewygórowanym kosztem, skupiając się nie tylko na optymalizacji jednostki napędowej ciągnika siodłowego, ale na pojeździe jako całości.
W teście wzięły udział standardowe ciągniki siodłowe Actros 1842 oraz Actros 1845 z seryjnymi zespołami napędowymi. Zostały połączone ze zoptymalizowanymi pod względem masy naczepami Krone Eco, także od dawna oferowanymi w sprzedaży. Prócz niższej masy własnej, wynikającej z wykorzystania z przodu i z tyłu aluminium zamiast stali, na potrzeby Efficiency Run naczepy Eco zostały zoptymalizowane aerodynamicznie - otrzymały boczne panele, składane tylne spojlery (Wabco OptiFlow Tail), zaokrągloną osłonę przeciwnajazdową, lekkie, aluminiowe podpory oraz okapnik. Przy okazji zdemontowano schowki i zastosowano ogumienie o obniżonych oporach toczenia.
Oszczędzamy
Wszyscy producenci samochodów użytkowych muszą stawić czoła nowym, unijnym celom emisji CO2 dla transportu drogowego towarów. Zakładają one, że emisja dwutlenku węgla w latach 2005-2030 spadnie o 30%. Z tego względu niezbędne jest wdrożenie nowej strategii - koncentrowanie się wyłącznie na ciągniku siodłowym już nie wystarczy. W realizację tej strategii muszą włączyć się producenci samochodów użytkowych, dostawcy nadwozi i ogumienia, firmy logistyczne oraz politycy. Celem jest optymalizacja całego zespołu/systemu transportowego. Poza ciągnikiem siodłowym obejmuje ona naczepę (np. wymiary i masy, opór powietrza, lekkość konstrukcji), opony (np. opory toczenia, ciśnienie powietrza, zastosowanie pojedynczego ogumienia) oraz paliwo (np. biopaliwo, gaz ziemny). Już w latach 30. XX wieku opracowano teoretyczne podstawy aerodynamiki pojazdów. Co więcej, budowano nawet takie pojazdy. Bardzo słusznie, że po latach powraca się do zapomnianych zasad i reguł.
