Bartosz Ostałowski odebrał trofeum dla II Driftingowego Wicemistrza Polski
Inter Cars Karting Team
2016-05-17
- W tym sezonie kupiliśmy 2 nowe podwozia, 2 nowe silniki (może uda się nabyć trzeci), nowy samochód serwisowy oraz namiot do obsługi. Ponadto, ubieramy kierowców w identyczne kombinezony w logo sponsorów – mówi Tomasz Białach, dyrektor handlowy Inter Cars.
Współpraca potrwa co najmniej do końca tego sezonu.
- Celem jest zdobycie co najmniej 1 biletu na Mistrzostwa Świata w grupie DD2 Max. By to miało miejsce, trzeba byłoby wygrać albo eliminacje krajowe, albo europejskie – mówi T. Białach.
Inter Cars jest jedną z niewielu dużych, polskich firm z branży motoryzacyjnej, które angażują się w sport kartingowy.
- Sponsoring młodych zawodników jest kompatybilny z polityką naszej firmy, w ramach której wspieramy „Młode Kadry”, czyli zajmujemy się współpracą ze szkołami, mającą na celu edukację młodzieży na poziomie XXI wieku - podkreśla Tomasz Białach, dodając - Karting jest tak naprawdę szkołą podstawową dla każdego sportu motorowego. To początek edukacji wyścigowej czy rajdowej. Jest to jednocześnie stosunkowo najtańszy sport motorowy, dzięki czemu dostępność do niego jest dość duża. W eliminacjach Mistrzostw Polski startuje ok. 150-200 zawodników w różnych kategoriach wiekowych i sprzętowych. Zainteresowanie tą dyscypliną jest coraz większe.
Inter Cars Karting Team ma już za sobą pierwsze sukcesy w tym sezonie. Za sprawą Kacpra Bieleckiego udało się jej zwyciężyć w pierwszej odsłonie International Rotax Poland Trophy w kategorii DD2 Max. W kolejnej zajął on drugą lokatę. Mateusz Szuliński i Michał Białach znaleźli się w środku stawki. Bartłomiej Sobieski w kategorii Rotax Max Senior dwa razy był piąty, a Borys Rogala wylądował na 14 i 17 miejscu w Micro Max.
Fot. Rafał Oleksiewicz, Piotr Augustyniak