Bartosz Ostałowski odebrał trofeum dla II Driftingowego Wicemistrza Polski
Bartosz Ostałowski z miejscem w TOP 8 podczas 3. rundy DMP
2024-07-24
Po raz pierwszy w historii Driftingowe Mistrzostwa Polski gościły w Katowicach. Trasa wytyczona na Lotnisku Muchowiec była dla wszystkich zawodników wielką niewiadomą, co tylko uatrakcyjniło rywalizację na torze. W stawce znaleźli się najlepsi kierowcy z Polski, Ukrainy, Węgier czy Skandynawii. Wśród nich był również Bartosz Ostałowski, wieloletni ambasador Inter Cars.
Zawodnicy mieli okazję zapoznać się z katowicką trasą podczas treningów, które odbyły się w piątek i sobotę rano, aby później przystąpić do przejazdów kwalifikacyjnych. Każdy kierowca miał do dyspozycji dwa biegi, a do klasyfikacji był brany pod uwagę lepszy z nich. W swoim pierwszym przejeździe Ostałowski zdobył 71 punktów, natomiast w drugim – poprawił się o 3 oczka. Taki rezultat uplasował go na 4. Miejscu w kwalifikacjach i zapewnił awans do TOP 16.
– Nowa trasa była dla wszystkich zawodników dużym wyzwaniem. Tym razem postawiłem na bardziej zachowawcze przejazdy, które zapewniły mi 4. lokatę w kwalifikacjach. Przyzwyczaiłem się do tego, że zajmuję w nich wyższe miejsca, ale to nadal optymalna pozycja, aby zaatakować podczas finałów – podsumował swoje przejazdy Bartosz Ostałowski.
Niedzielny poranek rozpoczął się od rozgrzewki, która była bezpośrednim przygotowaniem do finałów w parach. Rywalem Bartosza w TOP16 był Bartłomiej Owczarek (BMW M2). Podczas obu biegów kierowcy nie popełnili większych błędów, ale Ostałowski zaprezentował się lepiej zarówno jako lider, jak i chaser (dosł. pol. – ścigający), dzięki czemu awansował do następnego etapu.
Do kolejnego pojedynku Ostałowski stanął z Krzysztofem Jóźwiakiem (BMW M2). Niestety, gdy Bartosz jechał jako lider, omyłkowo zmienił bieg i zwolnił w strefie, gdzie było to niedozwolone. Sędziowie potraktowali to jako błąd. Straty punktowej nie był w stanie nadrobić w drugim przejeździe, co skutkowało tym, że odpadł z rywalizacji w etapie TOP 8.
– Drobny błąd w ferworze walki wykluczył mnie z dalszej rywalizacji. Potwierdziła się teza, że drifting to sport jednego błędu. Niestety, tym razem się go nie ustrzegłem. Jednak z drugiej strony zdobywamy kolejne punkty do klasyfikacji generalnej, więc nadal jesteśmy w czołówce. Droga do tytułu mistrza Polski się wydłużyła, ale ciągle jesteśmy w grze – mówi Bartosz Ostałowski.
O zwycięstwie w całym cyklu Driftingowych Mistrzostw Polski zadecyduje ostatnia runda na Torze Poznań (28-29 września). Obecnie Bartosz zajmuje 3. lokatę w klasyfikacji generalnej klasy SEMI-PRO, a do lidera traci tylko 10 punktów, więc wszystko może się zdarzyć.
Klasyfikacja generalna klasy SEMI-PRO po 3 z 4 rund:
1. Krzysztof Jóźwiak – 262 punkty
2. Kevin Wróbel – 254 punkty
3. Bartosz Ostałowski – 252 punkty
4. Eryk Fabisiak – 208 punktów
Kolejny start Bartosza Ostałowskiego odbędzie się 10-11 sierpnia 2024 r. na Pucharze Driftu Autodromu Jastrząb koło Radomia.
Już teraz wypatrujemy jednak finału DMP pod koniec września, podczas którego Bartosz będzie walczył o triumf w końcowej klasyfikacji.
***
Bartosz Ostałowski to ambasador Inter Cars. Jest jedynym na świecie profesjonalnym kierowcą sportowym, który samochód prowadzi stopą. Posiada międzynarodową licencję wyścigową FIA i z sukcesami rywalizuje na równych zasadach ze sprawnymi kierowcami w Driftingowych Mistrzostwach Polski oraz ligach europejskich. W 2022 roku ustanowił Rekord Guinnessa w najszybszym drifcie w samochodzie prowadzonym stopą z niewiarygodnym wynikiem 231,66 km/h.
Jest mówcą motywacyjnym występującym na konferencjach i spotkaniach biznesowych. Stara się wspierać ludzi w osiąganiu sukcesów, a także w rozwoju osobistym. Ponadto jest artystą i członkiem Wydawnictwa AMUN, które zrzesza osoby malujące stopami i ustami.