Bartosz Ostałowski odebrał trofeum dla II Driftingowego Wicemistrza Polski
Ryk silników i driftujące emocje
2014-04-29
Laureaci promocji spędzili trzy dni na jednym z najnowocześniejszych Autodromów Jastrząb koło Radomia. Impreza rozpoczęła się od prezentacji kierowców i instruktorów oraz omówienia przygotowanych tras i odcinków.
W spotkaniu uczestniczyli m.in. Krzysztof Hołowczyc, Bartek Ostałowski, Grzegorz Staszewski, Adam Fijał, Marek Wartałowicz, młodziutki Adrian Zatoń oraz okrzyknięta tytułem królowej polskiego driftu Karolina Pilarczyk.
Uczestnicy spotkania wzięli udział w szybkim kursie prawidłowej pozycji za kierownicą, wsłuchując się we wskazówki instruktorów na temat sportowej jazdy, po czym sprawdzili swoje umiejętności na torze prowadząc BMW 330 CI e 46 na czas.
Nawet zrobiłem zapasy, żeby zakwalifikować się do konkursu. Impreza jest wyśmienita. Pierwszy raz prowadziłem BMW na torze. Wrażenia są niesamowite, z przyjemnością bym tu wrócił - powiedział Andrzej Migryt, Auto Mar.
Dużo emocji dostarczały driftujące rajdówki z STW Drift Team oraz co-drive Drift-Truckiem. Zaprezentowane zostały także samochody ze stajni VTG - Grzegorza Staszewskiego.
Najszybsza Supra w Polsce
Stworzona typowo do wyścigów Toyota Supra z trzylitrowym silnikiem turbodoładowanym, ok. 800 KM to auto, które nie jest dopuszczane do ruchu, a tylko i wyłącznie do wyścigów i zawodów. Jest to najszybsza Supra w Polsce. W zeszłym roku osiągnęła poniżej 10 s na 400 m. Drugim samochodem jest niepozorny pickup GMC Syclone z ogromnym silnikiem z Corvette wyścigowej, który używany był do wyścigów profesjonalnych. Przyśpiesza do setki poniżej 3 s, co jest mega niespodzianką -opowiada Grzegorz Staszewski, kierowca i konstruktor samochodów z przeznaczeniem do sportu. Niestety, pogoda nieco pokrzyżowała nam plany. Ze względu na bezpieczeństwo uczestników, samochody te zostały zaprezentowane, jednak nie zostały użyte na torze. Te maszyny potrzebują pięknej pogody, żeby dawały frajdę i przede wszystkim były bezpieczne - dodaje Grzegorz.
Ekscytację i pewne zaskoczenie przeżyli pasażerowie Bartka Ostałowskiego, jedynego na świecie licencjonowanego kierowcy, który prowadzi stopą. Motosport to adrenalina, dużo dzieje się dookoła, bardzo się cieszę, że mogę to robić, to moja pasja, moje życie… - powiedział nam Bartek.
Bartek dostarczał wysokooktanowe emocje, prowadząc lewą stopą kultowego Nissana Skyline z silnikiem 6,2 l o mocy prawie 500 KM.
Zwieńczenie imprezy - co-drive z Krzysztofem Hołowczycem
Co-drive’y zawsze są pasjonujące. Dziś mieliśmy wyjątkowe warunki, bardzo błotne, trochę to przypominało Rajd Polski w zeszłym roku, ale trasa była dobrze przygotowana. Było sporo emocji zarówno dla pasażerów jak i dla mnie. Na jednej prostej mieliśmy bardzo dużą prędkość. Pasażerowie reagowali różnie i większość z nich była pod wrażeniem osiągów samochodu. Jestem zachwycony, gdy przesiadam się z normalnego samochodu do rajdówki, bo dla mnie jest to ogromna frajda. Dla tych, którzy nie siedzieli w samochodzie rajdowym na odcinku specjalnym, są to niezapomniane wrażenia i każdy, kto jeździ samochodem, ma świadomość, jakie to są prędkości i co ten samochód wykonuje - podsumował Krzysztof.
Oby jak najwięcej takich imprez - dodał Andrzej Kulik Auto Matunin.
Spotkanie dla laureatów III Odcinka Specjalnego planowane jest w dniach 30.05. – 01.06.2014 r. Serdecznie zapraszamy. Szczegóły promocji Wielki Rajd dostępne są pod adresem www.galamistrzow.pl lub pod specjalnym numerem infolinii: 22 714 11 00.