Logotype of Inter CarsLogotype claim of Inter Cars
  1. Aktualności

Proton Dynamic – łączy nas pasja do samochodów

2022-03-29

Anna Nowak

Proton Dynamic to projekt studentów Politechniki Warszawskiej, stworzony w ramach Koła Naukowego Sportów Samochodowych i oparty o międzynarodową strukturę Formuły Student.

Jego celem jest przygotowanie przez studentów koncepcji jednomiejscowego bolidu elektrycznego, wykonanie prototypu, poddania go testom, a następnie udział w zawodach Formuły Student. Jest to rywalizacja, do której podchodzą zespoły wielu uczelni technicznych z całego świata.

Moimi rozmówcami są należący do Proton Dynamic, Paweł Smolaga, 23-letni student trzeciego roku Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej oraz Wiktor Kamiński, 23-letni student czwartego roku tegoż samego wydziału i lider całego zespołu Proton Dynamic.

Anna Nowak:  Paweł, obecnie jesteś studentem Politechniki, jednak poznaliśmy Cię już wcześniej. Jesteś bowiem absolwentem Technikum Samochodowego w Radomiu oraz laureatem konkursu Young Car Mechanic organizowanego przez Inter Cars. Przypomnij nam proszę swój udział w tym konkursie.

Paweł Smolaga
: Mój udział w konkursie Young Car Mechanic zawdzięczam faktowi, że technikum, w którym się uczyłem, należało i należy dalej do programu Młode Kadry, który wspiera inicjatywy rozwoju młodych specjalistów mechaniki samochodowej. Kadra mojej szkoły zachęca uczniów do udziału w różnych przedsięwzięciach, które nie tylko poszerzają naszą wiedzę, ale przede wszystkim pokazują, że można wiedzieć i chcieć więcej.

W konkursie Young Car Mechanic wziąłem udział trzykrotnie, dwukrotnie dostając się do finału międzynarodowego i raz zdobywając 2 miejsce wśród europejskich finalistów. Z pewnością jednak szereg korzyści merytorycznych i praktycznych jakie zdobyłem, zawdzięczam wszystkim trzem finałom.

AN: Jesteś obecnie na trzecim roku Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. Dlaczego tutaj? Czy kończąc technikum byłeś zdecydowany na tę uczelnię, czy może brałeś pod uwagę inne warianty?

Paweł Smolaga: Politechnika Warszawska była jedną z trzech opcji, o których myślałem. Pozostałe to Wydział Mechaniczny Politechniki Wrocławskiej oraz Akademia Górniczo-Hutnicza im Stanisława Staszica w Krakowie. Były to trzy topowe uczelnie rankingu szkół wyższych o kierunku mechaniki i budowy maszyn. Politechnika Warszawska wygrała z różnych względów. Po pierwsze jest to najlepsza uczelnia techniczna w kraju, po drugie lokalizacyjnie była najwygodniejsza i po trzecie ze względu na konkursy, w których uczestniczyłem jeszcze w czasie technikum, dostanie się do tej uczelni było dla mnie najkorzystniejsze.

AN: Konkurs, o którym mówisz to Olimpiada Techniki Samochodowej, której byłeś finalistą. Była to inicjatywa organizowana przez miesięcznik Auto Serwis i Wydawnictwo Komunikacji i Łączności pod honorowym Patronatem Ministra Edukacji Narodowej oraz z udziałem Politechniki Warszawskiej. Jak udział w tym wydarzeniu wpłynął na Twoją dalszą edukację?

Paweł Smolaga:Dzięki temu, że byłem finalistą olimpiady otworzyły się przede mną drzwi na Politechnikę Warszawską, a kierunek był dla mnie oczywisty. Chciałem kontynuować swoje zainteresowania związane z mechaniką samochodową. Studia pokazały mi zupełnie inny aspekt tej dziedziny, ponieważ mój wydział przygotowuje swoich absolwentów raczej na poznanie struktury i techniki samochodowej pod kątem projektowania i tworzenia nowych myśli technologicznych niż naprawy pojazdów. Poszerza to jednak spektrum moich możliwości, ponieważ w technikum nauczyłem się wiele na temat naprawy i budowy pojazdów mechanicznych, a dziś uczę się jak tworzyć w przyszłości ich nowe, być może lepsze wersje.

AN: Czy Polska jest krajem, w którym inżynierowie, konstruktorzy nowej myśli technologicznej rynku motoryzacyjnego mogą widzieć dla siebie przyszłość?

Wiktor Kamiński: W naszym kraju, przynajmniej na razie, nie mamy linii produkcyjnych nowych marek polskich samochodów. Jest jednak wiele firm, również zagranicznych, które wiodą prym w myśli technologicznej. Niekoniecznie są to firmy związane z motoryzacją, choć takie też się zdarzają np. fabryki Toyoty, ale mówimy tu również o całej szeroko pojętej inżynierii branży przemysłowej. W Polsce wiele firm zagranicznych ma swój kapitał tworząc choćby maszyny produkcyjne czy fabryczne. Jest to więc kierunek, który daje bardzo wiele możliwości i perspektyw na indywidualny rozwój zawodowy.

AN: Zespół projektowy Proton Dynamic działa od 2017 roku. Opowiedzcie nam na czym polega i kiedy do niego trafiliście?

Wiktor Kamiński: Celem projektu Proton Dynamic jest zbudowanie wyjątkowego bolidu elektrycznego, którego projekt, konstrukcja oraz zaawansowanie techniczne pozwolą pokonać rywali z polskich i zagranicznych zespołów konstrukcyjnych na światowych torach Formuły Student. Udział w projekcie biorę od 2018 roku.

Paweł Smolaga: Obecnie budujemy już drugi samochód, nazwany PD 2.0. Pierwszy projekt PD 1.5 został zakończony w 2021 roku i zdobył 3. miejsce w klasyfikacji generalnej pojazdów elektrycznych na zawodach Formula Student Czech Republic 2021. Stanęliśmy wówczas w szranki z zespołami z całej Europy. Moja przygoda z Proton Dynamic rozpoczęła się w roku 2020.

AN: W jakich konkurencjach odnieśliście największy sukces na zawodach w Czechach. Z czego jesteście najbardziej dumni?

Wiktor Kamiński: Najbardziej dumni jesteśmy z tego, że jako pierwszy studencki polski zespół zbudowaliśmy elektryczny bolid, który dotrwał do samego końca rywalizacji. W ciągu 5 dni zawodów przeszliśmy kompletną i bardzo skomplikowaną inspekcję techniczną, wystartowaliśmy w konkurencjach dynamicznych, wygraliśmy z awarią, a na koniec stanęliśmy na podium. Była to zasługa wszystkich osób, które brały udział w naszym projekcie i poświęciły dla niego tysiące godzin pracy. Patrząc jednak na wyniki poszczególnych konkurencji, w których wystartowaliśmy, możemy śmiało powiedzieć, iż w każdej osiągnęliśmy podium. Na końcowy wynik składało się:

  • drugie miejsce za Business Presentation,
  • trzecie miejsce w konkurencji Acceleration,
  • drugie miejsce w konkurencji Skidpad,
  • drugie miejsce w konkurencji Efficiency oraz wisienka na torcie
  • drugie miejsce w konkurencji Endurance – najbardziej wymagającego dla bolidu i kierowców, 22-kilometrowego wyścigu.


AN: Czym w takim razie jest Formuła Student?

Paweł Smolaga: Jest to międzynarodowa inicjatywa tworzenia zawodów dla inżynierskich zespołów studenckich organizowana co roku od ponad 40 lat. Zawody odbywają się na całym świecie i dotyczą różnych kategorii pojazdów: spalinowych, elektrycznych oraz autonomicznych. My bierzemy udział w kategorii pojazdów elektrycznych, jednakże planujemy już prace nad pojazdem typu driverless. Niektóre elementy konkursu dostępne są również dla zespołów, które nie mogą stworzyć prototypu. Wówczas konkurs dotyczy głównie analizy projektów oraz konkurencji statycznych.

Wiktor Kamiński: Podczas zawodów Formuły Student poszczególne konkurencje mają za zadanie sprawdzić wszystkie elementy pojazdu. Są to np.

  • koncepcja – prototypowa myśli technologiczna,
  • wykonanie – umiejętności inżynierskie
  • osiągi bolidów,
  • wytrzymałość pojazdów,
  • zachowanie konstrukcji w różnych warunkach,
  • kooperacja zespołów pod względem techniczny, menadżerskim i ekonomicznym.

Przy tworzeniu PD 1.5 wiele planów pokrzyżowała pandemia, ponieważ nie mieliśmy możliwości stałych spotkań, więc prace – zarówno koncepcyjne, jak i sam proces tworzenia – był zdecydowanie utrudnione.

AN: W okresie pandemii zawiesiliście prace czy tworzyliście coś w podgrupach?

Paweł Smolaga: O zawieszeniu prac nie było mowy, ale część dyskusji czy projektów przenieśliśmy w sferę online i spotykaliśmy się w bardzo ścisłych gronach. Pracowaliśmy też dużo indywidualnie i wyniki naszych prac przedstawialiśmy na spotkaniach. Prace więc trwały, ale zaburzyło to bardzo proces zespołowego tworzenia.

AN: Które zespoły europejskie postrzegacie jako Waszą największą konkurencję?

Paweł Smolaga: Z zespołów europejskich prym z pewnością wiodą te z Niemiec. Mają one bowiem największe wsparcie ogromnych koncernów motoryzacyjnych, zarówno w postaci dostępnych narzędzi, jak i finansowania czy szkoleń.

AN: Jakie są etapy uczestnictwa w Formule Student?

Wiktor Kamiński: Pierwszym etapem eliminacji są testy teoretyczne, w których bierzemy udział, aby zakwalifikować się na poszczególne zawody. Są to quizy, w których liczy się wiedza inżynierska, umiejętność rozwiązywania problemów technicznych i oczywiście szybkość udzielanych odpowiedzi.

Po przejściu etapu teoretycznego, wpłaceniu opłat uczestnictwa i przetransportowaniu bolidu na miejsce konkursu, rozpoczyna się wielogodzinna inspekcja techniczna, podczas której sędziowie sprawdzają pod kątem bezpieczeństwa praktycznie każdy element pojazdu. Dalszym etapem są konkurencje statyczne związane z konstrukcją, technologią oraz prezentacją biznesową. Końcowym etapem są natomiast „potyczki” dynamiczne, oceniające między innymi przyspieszenie, zachowanie bolidu w szczególnych warunkach, ocena wytrzymałości pojazdu oraz energochłonność na określonym dystansie.

AN: Jakie są Wasze plany na najbliższą przyszłość i w którym konkursie chcielibyście pokazać nowy bolid?

Paweł Smolaga: Ze względu na to, iż nowy bolid jest jeszcze w fazie prac, w tym roku chcielibyśmy wziąć udział w zawodach Baltic Open w Estonii, prezentując prototyp PD 1.5. Jeśli udałoby się nam wygrać te zawody, przyszłoroczne mogłyby odbyć się w Polsce, co byłoby chyba pierwszą tego typu imprezą w naszym kraju.

Finalizacja prac koncepcyjnych, projektowych, wykonawczych i konstrukcyjnych bolidu to okres około 2 lat, dlatego szacujemy, że projekt PD 2.0 powinien wystartować w zawodach już w sezonie 2023.

AN: Zespół Proton Dynamic dzieli się na kilka podzespołów i każdy z nich zajmuje się troszkę innym aspektem projektu. Czy możesz je nam przedstawić?

Wiktor Kamiński: To prawda, projekt oraz budowa takiego prototypu to bardzo skomplikowany proces, w wykonanie którego zaangażowanych jest wiele osób. Każda z nich przydzielona została do konkretnej grupy, odpowiedzialnej za poszczególne elementy składowe pojazdu. Cały zespół możemy w zasadzie podzielić na 3 główne grupy:

  1. Lider Zespołu – Wiktor Kamiński, którego zadaniem jest konsolidacja wszystkich naszych pomysłów i prac oraz tworzenie zwartego zespołu projektowego.

  2. Lider Działu Technicznego – Maciej Górski, który koordynuje pracami wszystkich podzespołów technicznych:
    -
    Działu Magazynu Energii, gdzie liderem jest Łukasz Kordys,
    - Działu Ramy i Zawieszenia, nad którym pieczę sprawuje Jan Pichell,
    - Działu Aerodynamiki, którym zarządza Bartosz Potęga
    - Działu Elektroniki pod czujnym okiem Daniela Szczepańskiego
    - Dział Software z Michałem Łukaszewiczem na czele,
    - Działu Napędu, gdzie pierwsze skrzypce gra Andrzej Ryczek.

  3. Lider Działu Marketingu – Paweł Smolaga, który kieruje pracą zespołów wchodzących w struktury działu. Grafika, social media, fotografia, video, eventy oraz kontakty zewnętrze to tylko niektóre elementy pracy zespołu Pawła.

AN: Paweł, patrząc z perspektywy czasu czy poleciłbyś swoim młodszym kolegom, którzy być może zastanawiają się właśnie nad wyborem technikum, aby kierowali się do szkół biorących udział w programach takich jak Młode Kadry?

Paweł Smolaga: Na pewno tak, uczestnictwo mojej szkoły w programie Młode Kadry, a potem mój udział w konkursach typu Young Car Mechanic czy Olimpiada Techniki Samochodowej, otworzyły mi wiele nowych możliwości. Jestem pewien, że miało to duży wpływ na to, gdzie obecnie jestem i w jakich inicjatywach biorę udział. Każda szkoła dostarcza nam wiedzy, ale konkursy pobudzają nasz apetyt do tego, aby chcieć i oczekiwać więcej, a tym samym, aby pogłębiać swoją wiedzę i podwyższać pułap naszych aspiracji na przyszłość.

AN: Jesteś na trzecim roku studiów i na pewno masz dużo bardziej sprecyzowane plany na przyszłość. Co myślisz więc o polskim rynku motoryzacyjnym, aftermarketowym i branży serwisowej? Czy widzisz tu przyszłość dla młodych zdolnych inżynierów i techników?

Paweł Smolaga: Oczywiście tak. Jest to branża i rynek, który stale się rozwija i zmienia. Daje to młodym ludziom wiele możliwości. Poza tym struktura tego zawodu pozwala krok po kroku posuwać się naprzód, dokształcać i zmieniać pozycję zawodową na rynku. Chodzi o to, że nawet jeśli ktoś nie skończy studiów inżynierskich i będzie po technikum zaczynał jako pomoc mechanika w warsztacie, to ma szanse w przyszłości stać się specjalistą w danej dziedzinie, otworzyć swój biznes i odnieść sukcesy. Jest to branża i zawód, który nikogo i niczego nie wyklucza. Można zrobić studia, takie jak moje i skierować swoje kroki zawodowe bardziej w stronę inżynierskiej myśli technologicznej, można pracować dla koncernów motoryzacyjnych lub mieć świetnie prosperujący warsztat. Jako przyszły inżynier mam przed sobą wiele możliwości i chociaż dzisiaj widzę się dalej w branży motoryzacyjnej to nie wykluczam sytuacji, w której będę chciał rozwijać się w innych gałęziach przemysłu lub biznesu.

Firmy tworzące programy wspierające dla uczniów i szkoły, biorące udział w inicjatywach konkursowych czy programowych to wspaniała ścieżka dla stworzenia wykwalifikowanej kadry specjalistów w bardzo wielu dziedzinach. Warto wspierać młodych i ambitnych, bo to oni będą już wkrótce budowali ten rynek.

AN: A czy nie obawiasz się, że rozwijający się trend pojazdów elektrycznych wpłynie negatywnie na zawód mechanika samochodowego?

Paweł Smolaga: Nie. Pojazdy elektryczne faktycznie stają się silną gałęzią rynku, ale po pierwsze jeszcze wiele czasu minie zanim wyprą samochody z silnikiem spalinowym, po drugie nie zapominajmy, że poza samochodami osobowymi istnieją jeszcze pojazdy większe, dostawcze, ciężarowe, pojazdy które pracują poruszając się na dużych dystansach lub w trudnych warunkach i   nie mogą sobie pozwolić na przerwy na ładowanie. Ten cały segment jeszcze bardzo długo nie będzie mógł być obsługiwany przez pojazdy elektryczne, ponieważ nie mamy takiej technologii, która spełniałaby potrzebne wymagania. Myślę więc, że moi młodsi koledzy mogą śmiało wybierać zawody związane z mechaniką i mechatroniką samochodową, ponieważ pracy dla nich nie zabraknie.


Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Send by email